czwartek, 28 czerwca 2012
niedziela, 24 czerwca 2012
wtorek, 19 czerwca 2012
Harry Imagin-Mój ;)
"Koncert One Direction w Polsce juz 24 czerwca".Nie mogłs w to uwierzyc.Narescie zobaczysz one direction.Bilety oczywiscie obowaiazkowo kupione nawet te VIP.Z ledwościa ubłagałas rodziców.Nie mogłas sie doczekac tego dnia.Dni dłuzyły sie i dłuzyły.A ty coraz bardziej sie nakrecałas.
Tak,to juz ten dzien.Dzis zobaczysz One Direction.Uwielbiasz ich wszystkich lecz ciagnie cie do Harrego.Te jego bujne loki,i ten uśmiech- *zgon*.Jako VIP byłas na próbie chłpaków.Chciałas ujrzec Harrego z bliska,alecz tłum fanekzasłoniłcigo.Siedziałs styłu sama.Proba dobiegła
końca, chłopaki poszli sie przebrac na koncert , bo zaczynał sie za 30 minut.A ty z samego prawie konca sali,ruszyłas na swoje miejsce.Na szczescie znajdowąło sie przy samej scenie.Moze wtedy własnie ujrzysz Harrego.Coraz wiecej fanek w sali,zaczyna rbic sie tłoczno.Nie lubisz jak jest duzo ludzi przy tobie,czujesz sie taka osaczona.Zgasły światła.Chwila przemowy i nagle ujrzals ich.Harry tak pięknie wyglądał w blasku swiatła.Niemogłas przestac na niegopatrzec.Harry chyba to zauwazył bo, puścił oczko i pomachał w twoja strone. Myślałas ze umrzesz.Zaczynały sie piosenki.Na kazdej Harry spoglądał własnie na ciebie.Rumieniałs sie.Niestety to juz koniec koncertu.A tak pięknie śpiewali i te ich wygłupy na scenie.Czas na podpisywanie płyt.Kolejka ogromna,lecz ty miałas wejscie VIP wiec nie musiałas stac w kolejce.Po długim podpisywaniu płyt,chroniarzezaprwadziały cie i inne dziewczyny z wejsciami VIP,do saliz chłopcami.Dziewczyny bez wachania rzuciły sie na chłopców. A ty tylko przyglądałaś
się im z daleka i chichotałas po cichu.Chłopcy siedzli posrodku a dziewczyny naokoło nich.Zadawąły mnustwo pytan,a ty tylko spogladąłas na Hazze.Ku twemu zdziwieniu on takzeprzyglądał sie tylko tobie.Porozmowach miałas zamiar juz wychodzic,lecz poczułas jak cos ciepłego łapie cie za ręke.To był twój loczek.
Hazza:Juz idziesz?
Ty: To juz raczej koniec wizyty VIP wiec raczej tak.-Uśmiechnełas sie lekko,choc wsrodku nei chiałsodchodzic.
Hazza:Ty masz specjalny VIP.Zapraszam cie na mały spacer po prku.Co ty na to?
Ty:Z miła checia.
Hazza ubral kurtkei pwiadomił chłopaków ze wychodzi.Rozmawialiscie doscdługo,nieby niczym,ale to was interesowało.Ta romantyczna atmosfera , rozmowy w swietle ksiezyca , zawsze o tym mazyłas.Obeszlicie prawie cały park dwa razy.Gdy zblizał sie kres wazej wycieczki,bbyłojuz pozno i musiałs isc do domu,Hazza postnowiłcie odprowadzic.W trakcie drogi , wasze rece sie o siebie stykały.Loczek w pewnym momencie złapał cie za reke.Niewiedziałs co rbic , ale odwzajemniłas to.Byliscie juz pod twoim domem.Patrzał ci sie głęboko w oczy.Ni sie obejrząłs a jego wargi dotkneły twoich.Byłas w siodmym niebie.Na poczatku był to tylkoskromny pocłąunek ale przeobraził sie on w namietny ale i zmysłowy. Harry wkoncu zabrał swoje ust z twoich , usmiechnał sie i dał ci kartczke znumerem jeg telefonu.Weszłas do domu ,zjadłas , umyłs sie.Byłokoło pierwszej w nocy.Nie dwala ci spokoju ta karteczk z jego numerem .Postanwiłas zadzwonic.Odebrał odrazu.Przegadaliscie całanoc icałe zycie wspolnie...
sorry za błędy.
Niall Imagin-Mój ;)
Mieszkasz w Angli zaledwie rok a juz masz tam najlepszego przyjaciela-Nialla Horana.Tak własnie tego Nialla z One Direction.Jak to zwykle w przyjazniach damsko-meskich bywa, jedno musi sie zakochac.Tutaj okazałas sie to byc ty.Niechciałas mu tego wyznac,bałas sie ze to popsuje wasza przyjazn.
Twoja mama wyjechała własnie na kilka dni do Polski.Ty miałas wybrac sie tam w wakacje dlatego nie leciałas z nia.Mieliscie wolne od szkoły.Siedziałś cały dzien w domu.Wieczorem zadzwonił telefon:
Niall:Hej!Masz jakies plany na wieczór?
Ty: Właściwie to nie .
Niall:To szykuj żarcie bo wpadam z chłopakami zaraz.
Niewiedziałs co robic,szykim ruchem odpowiedziłs tylko zwykłe "ok" i sie rozłaczyłas.Poleciałas szybko do supermarketu niedaleko twojego domu.Kupiłas sporo słodyczy i Coca-Coli , wiedziałas jak bardzo Niall ja uwielbia.Ledwo co zdązyłas wejsc do domu , a rozległ się dzwiek dzwonka.Tak to byli chłopcy.Z kazdym pokolei sie przywitałas , ale zdziwiło cie zachowanie Horana.Jako jedyny przytulił cię na chwilę dluzej niz zwykle.
Siadliście przed wielkim tlewizorem i postanwiliscie właczyc horror.Ty byłas przeciwna, ale co twoje zdanie ma przy pięciu bogach.Siedziałs z Niallerem na łozku , Lou i Harry na fotelach a Liam i Zayn na podłodze.W strasznych momentach odruchowo wtulałąs sie w umięsnione ramiona Horana. On tylko sie usmiechałi szeptał *nie bój sie.to tylko film.jestem tutaj* Rumieniłs się jak małe dziecko.Tak zleciały 3 godziny filmów.Było juz pózno wiec chłopcy postanowili wracac.Harry i Lou wyszli pierwsi ,te ich wygłupy.Liam i Zayn mocno cie przytulili i wyszli.Niall wychodził na koncu.Bałas się zostac sama wiec szepnełas mu na ucho *Prosze , zostan dziś ze mna.Nie che byc sama* Blondyn bez zastanowienia kiwnał głowa.Poleciał powiedziec chłopakm ze na dzisiajsza noc nie wróci.Chłopcy tylko gwzdali , bo wiedziali o uczuciach Horana do ciebie.
Postanowiliscie oglądnąc jeszcze jeden film.Tym razem komedie romantyczna.Cały film mamrociłas Niallowi , ze tez chciałbys aby twój chłopak nosił cie na baranach, spiewałci do ucha z rana, śmiał się z tobą.Horan tylko się uśmiechał.Byłas juz zmeczona , chciałs isc na góre sie kłaść ,lecz Niall złapał cie za reke.Niewiedziałs jak zareagowac.On odezwał się pierwszy:
Niall:Tez chciałbym aby moja dziewczyna wyglupiała sie ze mna, jadła tyle co ja..chciałbym..no..wiesz..zeby była taka jak TY.
Zarumieniałas i niewiedziałaś co powiedziec.
Niall: Moze to popsuc nasza przyjzn , ale niewytrzymam dluzej.Gdy widziałem cie z Jonem, myślałem ze oszaleje.Chciałem byc na jego miejscu.Gdy z nim zerwałas byłęm najszczesliwszym człowiekeim pod słoncem.Dopiero teraz nabrałem siły by ci to wyznac.Kocham Cie,Kocham cie [twoje imie] nad zycie.
Niemogłas w to uwierzyc.Niall czuł do cb to samo co ty do niego.Zmarnowany chciał juz odchodzic lecz złapałc go za koszulke i przyciągnełas do siebie i pocałowałs.Pocałunek stawał się coraz bardziej zachłanny i namiętny.Wkoncu Horan wział cie na rece i zaniósł do twojej sypialni , dalej cąłujac.Zamkna drzwi na klucz i wrocił do ciebie.Ta noc okazłasie najlepsza nocą twojego zycia.Rano obudziłas sie w objęciach śpiącego Niallera.Pocałowałas go w nos i poszłs zrobic mu sniadanie...
sobota, 16 czerwca 2012
Friend: "What do you like about One Direction?" Me: "Get a popcorn, then sit back. This is going to be a long while."
Harry's Album: What Makes Louis Beautiful, Gotta Be Lou, I Want Louis, Everything About Louis, Save Louis Tonight, and Louis Stole My Heart
Selena Gomez, Demi Lovato, and Miley Cyrus started with Disney. Justin Bieber started on YouTube. One Direction started with X-Factor.
Here’s to us who will keep loving Niall no matter what, because you know what? It’s always gonna be Niall. And that is someone worth loving.
Liam: "One time we were in a park & Zayn said, "OMG a dead bird!" Harry then looked to the sky and said, "WHERE?!"
Harry's Album: What Makes Louis Beautiful, Gotta Be Lou, I Want Louis, Everything About Louis, Save Louis Tonight, and Louis Stole My Heart
Selena Gomez, Demi Lovato, and Miley Cyrus started with Disney. Justin Bieber started on YouTube. One Direction started with X-Factor.
Here’s to us who will keep loving Niall no matter what, because you know what? It’s always gonna be Niall. And that is someone worth loving.
Liam: "One time we were in a park & Zayn said, "OMG a dead bird!" Harry then looked to the sky and said, "WHERE?!"
piątek, 15 czerwca 2012
love
Tęskni. Tak cholernie tęskni za swoim sercem. Wokół niej ich wspólne fotografie. Każda chwila, każde wspomnienie równa się kolejna łza. Tak strasznie zakochana. Jeszcze niedawno szczęśliwa jak rzadko kto, a teraz? Teraz zamknięta w sobie. Zamknięta przed światem. Zwyczajnie ucieka. Boi się widoku tych wszystkich ludzi, którzy tak jej ufali i w nią wierzyli. Najbardziej jednak boi się jego spojrzenia. Zraniła go jak nikt inny. Świadomie, z rozsądkiem go zdradziła. Mówią, że każdy popełnia błędy. Niby się na nich uczymy. Ale dlaczego tak ciężko wybaczamy? Mimo starań, uczuciu i ogromnego żalu. Rzadko kto potrafi wybaczyć. On właśnie nie potrafił. Otarła łzy z policzków. Wzięła do ręki jej ulubione zdjęcie. Oboje zakochani, szczęśliwi. Mówili, że razem już na zawsze. Wszystko prysło. Rozsypało się jak proch. Nagle nie ma nic. Nie ma tej pięknej miłości. Jeden błąd i całe jej życie legło w gruzach.
czasami strasznie mi smutno ze nie ma blisko kogos , kogo mogła bym przytulic, wypłakac sie ,pośmiac...nieosiągalne marzenia!
Kochasz dlatego, że kochasz. Kocha się bez przyczyny.
czasami strasznie mi smutno ze nie ma blisko kogos , kogo mogła bym przytulic, wypłakac sie ,pośmiac...nieosiągalne marzenia!
Kochasz dlatego, że kochasz. Kocha się bez przyczyny.
czwartek, 14 czerwca 2012
WŁOSY
niedawno robiłam z Patrycja włosy Kindze ;D niemam co tu duzo pisacc , wyszły swietnie, efekty na dole;D a to wszystko dzięki bibule ;)) xx
Subskrybuj:
Posty (Atom)